Elewacja gotowa.
Tynki gotowe :) zostały jeszcze kominy do zaciągnięcia tynkiem mozaikowym. Drzwi już przerobione, myślę że wyglądają teraz fajnie :) Gdybym zostawił licowane do wewnątrz to znikneły by całkiem a szpaleta wyszła by na ponad 35 cm.
Tynki gotowe :) zostały jeszcze kominy do zaciągnięcia tynkiem mozaikowym. Drzwi już przerobione, myślę że wyglądają teraz fajnie :) Gdybym zostawił licowane do wewnątrz to znikneły by całkiem a szpaleta wyszła by na ponad 35 cm.
Super jest ten moment tuż przed samym tynkowaniem gdy dom "puchnie" i nabiera swoich docelowych kształtów :) Cieszę się ze zdecydowałem się na zewnętrzne parapety blaszane z okleiną w orzechu taką samą jak na oknach, wygląda to naprawdę super. Tak samo podbitka wzdłuż dachu robi robotę :) Wszystko jest tak jak sobie zaplanowałem , jutro zdjęcia z tynkami :)
Zdecydowałem się na styropian grafitowy grubości 15 cm, przy ścianie grubości 24 cm z gazobetonu odmiany 400 myślę że będzie cieplutko :) Następne zdjęcia będą już lepszej jakości :-p
Długo mnie nie było na blogu więc teraz nadrabiam. Zanim zabrałem się za ocieplanie fundamentów wstawiłem drzwi zewnętrzne. Uparłem się na drewniane drzwi zewnętrzne. Kosztowały kupę kasy, upaćkały się pianką i ... zostały źle zamontowane, mam nadzieję ze sprawdzą się zimą :/ Powinny być zlicowane na zewnątrz tak jak okna bo po dodaniu na ścianę 15 cm styropianu wyglądało by to ochydnie. Dlatego poprosiłem o poprawienie i na szczęście firma montująca zrobiła to bez zająknięcia.
Fundamenty były wykonane tradycyjną metodą. Kopane i zalewane betonem. Szybko , taniej ale teraz trzeba było je odsłonić i ocieplić. Sporo było z tym pracy ale udało się i efekty są fajne. Jako ocieplenie poszedł styrodur XPS 5cm ( drogie cholerstwo ale warto ) na niego położony klej, siatka i tynk mozajkowy. Jakośc zdjęc słaba bo aparat uległ uszkodzeniu :/